niedziela, 7 kwietnia 2013

Rozdział czternasty-Eryka...

ROZDZIAŁ CZTERNASTY
~Powrót do normalności~
   Wczoraj dostałam bardzo ważny telefon.Mianowicie od ojca.Przynajmniej raz zadzwonił.Nie była to dobra wiadomość.Chodziło o to, że mój tata kupił nowy dom w ...w...Sydney.I musimy się tam przeprowadzić.Było to bardzo trudne.Nie wiedziałam jak to przekazać znajomym.No dobra, ta rozmowa zmieniła moje życie.W szkole wszystko opowiedziałam Irinnie-była zdziwiona, smutna.Gdy się Paula dowiedział nie sądziła,że mówię na serio.A on się tu przeprowadziła i myślała że będziemy się znów spotykać...Hmm...Na 3 przerwie dowiedział się o tym Lukas.Te zdarzenie nie było dla niego tak ważne.Powiedział tylko że zawsze możemy pogadać na fb, skype,twitterze.Hahaha-pomyślałam.Jedynie Alex zaczął wypytywać się mnie co i kiedy...Byłam trochę zdziwiona.Miałam wyjechać po jutrze o 11.Irinna, Paula i Camilla  nie były ,,happy" i ja też.Chciałam rozwiązać tą zagadkę i...To już i tak nie ważne.Wszystko się zmieni i będzie znów normalne, ale ja wole moje życie teraz.!!
    Przyjaciółki urządziły mi przyjęcie pożegnalne.To było ostatnie nasze spotkanie...Lukas się nie zjawił. :(
    No ale co poradzę..Na imprezę przyszła nawet Bonni.Gdy wybiła godzina 11 nastąpiło ostatnie pożegnanie.Irinna i Paula nie chciały mnie puścić.I się stało...Wsiadłam  do auta i odjechałam.
   Nagle zasłnęłam i obudziłam się w moim domu w Paryżu.Czułam się jakby całe zdarzenie nie miało miejsca.Był dzień przed wyjazdem.Cza się cofnął??!Ale,,jak?Była godzina 21.00 czyli zaraz powinien zadzwonić telefon, ale nie zadzwonił.Odetchnęłam z ulga.
  Następnego dnia miałam iść na koncert Wojtka z Irinną.Okazało się że to Liwia będzie tam śpiewać, a Wojtek grać na gitarze.Uu...Są znowu razem.No niestety.Irinna nie wiedziała tego.Dowiedział się tego dopiero na koncercie, była załamana gdy zobaczyła,że się całują.Gr..
   Chciała ją po prostu...,,zabić"hahahahahahahahaha
Cały dzień był dziwny.Lukas gdzieś pojechał, a Eliza na zawodach.Ale ja chciałam wejść do tego domu!!!I weszłam.
  Było już ciemno.Ale weszłam i zobaczyłam tam siedzącego w fotelu Lukasa.Nie wierzyłam własnym oczom.Nagle za mną stanęła Eryka-macocha-i powiedziała
-Dziecko co ty tu robisz??Teraz nie mogę cię wypuścić.
-Co??Czemu?
-Bo wiesz za dużo!!!Lukas !Weź ją i zamknij do spiżarni.
-Tak jest-odpowiedział Lukas
  Był jakby zahipnotyzowany.Gdy mnie zamknął szybko wyjęłam telefon, ale brak zasięgu i co teraz??Nie mogę tu nić do końca mojego życia!!
Ale jak tu wyjść??Wtedy przypomniałam sobie że jest tu okno, przez które mogę uciec.Weszłam na szafę i szybko uciekłam.Jednak nie do domu lecz do Irinny.Wszystko jej powiedziałam.Musimy tam jutro wrócić i uwolnić Lukasa.Nie miałyśmy pojęcia jak to zrobić.Nagle wpadłam na pomysł...

5 komentarzy:

  1. Świetny...Nominowałam cię do Libster Award, Szczegóły u nas:
    http://1000metrownadziemia.blogspot.com/2013/04/libster-award.html

    OdpowiedzUsuń
  2. no to masz te odpowiedzi:
    1.Natchnęła mnie kuzynka,która chciała pisac książkę, a po za tym to zawsze lubiłam pisać :*
    2.YM..z pamiętnika, z życia
    3.śpiewanie, taniec, wkurzanie innych...
    4.Kamila żurek
    5.Zamierzam cieszyć się każdym dniem i śmiać sie bezpowodu
    6.Pasjaa..to muzyka-jedyny sens mojego życia
    7.Ymm..duzo tego,ale najbardziej zwariowane to:wrzucanie liścików miłosnych...
    8.łyżka xd
    9.wysokich,wysportowanych, śmiesznych i romantycznych
    10.miłość to coś co musi się odwzajemniać a przyjażń to już coś więcej niż miłość <3
    11.Jestem spokojna...hahah nie ...jestem walnięta, chyba zabawna a dużo ludzi ze mną nie wyrabia xDD
    Ps.nie lubię harrego :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahaha Ja cię inspiruje ???? Hahahaha zapewne tym poganianiem na fb.

      Usuń